LKS Bystrzyca Górna - strona oficjalna

Niedzielne spotkanie rozgrywane było przy silnie wiejącym wietrze. Pierwsze 45 minut Bystrzyca Górna grał "pod wiatr". Po mimo obaw, LKS wykorzystał warunki pogodowe wyśmienicie. Już w 2 minucie Artur Somala podszedł do rzutu wolnego praktycznie z pod chorągiewki bocznej. Idealnie zacentrował wprost na nogę Konrada Sajdaka, a ten z bliskiej odległości otwiera wynik meczu. Sfrustrowani gospodarze po stracie gola ostro rzucili się do ataku, dwukrotnie zagrażając bramce strzeżonej przez Tomka Janikowskiego. Z upływem czasu LKS opanował poczynania na boisku stwarzając sobie kolejne sytuacje strzeleckie. W 17 minucie Konrad Sajdak przedarł się przez obronę gospodarzy i mocnym strzałem z powietrza, zdobywa drugiego gola. Niespełna dziesięć minut później "Sajdi" mógł ustrzelić klasycznego hat tricka, niestety w wybornej sytuacji przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Nie minęła chwila, a potężny strzał Kamila Bezegłowa za pola karnego, na rzut rożny sparował golkiper Orląt. W 40 minucie Łukasz Somala przeprowadził indywidualną akcję, zgrał piłkę wzdłuż bramki, a tam z bliskiej odległości Michał Ponulak pakuje ją do sieci. Na przerwę podopieczni Piotra Krygiera schodzą wygrywając 3:0. 

Pierwsze minuty drugiej odsłony meczu były dość nerwowe w wykonaniu obydwu drużyn, przede wszystkim panowało dużo walki w środkowej strefie boiska. W 55 minucie Wojtek Szewczyk z czternastego metra nie trafia czysto w piłkę posyłając ją wysoko nad poprzeczką. W 60 minucie gospodarze z rzutu wolnego trafiają w słupek. Trzy minuty później ponownie Orlęta w natarciu. W zamieszaniu pod bramką Tomka Janikowskiego, bystrzyccy obrońcy wybijają piłkę prawie z linii bramkowej. W 69 minucie Konrad Sajdak w dziwnych okolicznościach, przy dużym udziale wiatru, po raz trzeci pokonuje bramkarza z Krosnowic. Za chwilę ponownie "Sajdi" w wybornej sytuacji, tym razem górą był golkiper. W 77 minucie piękne uderzenie Patryka Góralskiego odbija się od poprzeczki, od ziemi tuż przed linią i wychodzi w pole. W 82 minucie Łukasz Somala w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafia w słupek. W końcówce spotkania przy jednostronnym i ułożonym meczu, zabłyszczeć chciał arbiter tego spotkania, dyktując rzut pośredni z piątego metra i oczywiście żółta kartka, za to, że Tomek Janikowski napił się wody z butelki w czasie gry. Wykonując rzut wolny z bliskiej odległości, zawodnik z Krosnowic nie trafił w światło bramki. Nie minęły dwie minuty, a zawodnik gospodarzy również w czasie gry będąc na boisku napił się wody. Także spotkała go kara w postaci żółtego kartonika. Mecz kończy się zwycięstwem LKS Bystrzyca Górna 4:0.

• Komentarzy [1]
• czytano: [620]
• DO