- autor: szkocki17, 2015-05-18 10:26
-
W niedzielnym spotkaniu podopieczni trenera Zbigniewa Kamockiego pokonali na własnym stadionie Bielawiankę Bielawa 2:0. Z okazji osiemnastych urodzin prezent sprawił sobie Mateusz Kępa strzelając pięknego gola, drugą bramkę zdobył najmłodszy na boisku niespełna piętnastolatek Mateusz Rymkiewicz.
W rozwinięciu newsa relacja spotkania ze strony Bielawianki Bielawa.
Od początku spotkania nasi zawodnicy przejęli kontrole nad meczem, wyraźnie było widać na co nastawieni są goście a na co gospodarze.
Drużyna z Bystrzycy nastawiała się głównię na długą piłkę na jednego ze swoich napastników. Do przerwy można było zauwazyć, że będzie to typowy "mecz walki" gra głównie w środku pola z naszą przewagą.Niestety w 25' minucie spotkania popełniamy bardzo prosty błąd w rozegraniu, napastnik gości ładnie przyjmuję piłkę i spokojnie umieszcza piłkę obok bezradnego bramkarza.Do końca pierwszej połowy nadal bylismy stroną przeważającą, lecz zupełnie nie przekładało się to na stwarzane sytuacje, po prostu ich nie było. Pierwszą połowę kończymy z trzema strzałami, które nie mogły zagrozić bramce przeciwników. Drugą połowę rozpoczynamy z nastawieniem, że wywiezienie punktów z tego terenu jest wręcz przymusem. Bardzo duże zaangażowanie w grę przełożyło się na co raz to kolejne sytuacje strzeleckie i zepchnięcie rywali do głębokiej defensywy, lecz nasze próby z dystansu nie znalazły drogi do bramki. Bardzo dobre spotkanie rozegrał bramkarz gości, pewnie broniąc nasze groźne próby. Nasza nieskutecznośc musiała się tak skończyć, gospodarze w 80' minucie wychodzą z kontrą, która kończy sie ustaleniem wyniku na 2-0.