Jak donosi Fanpage Strajk Sędziów Piłki Nożnej -woj. Dolnośląskie, w dniu wczorajszym zostało zawarte porozumienie pomiędzy środowiskiem sędziowskim a DZPN w sprawie zakończenia protestu sędziów na Dolnym Śląsku. Po kilkugodzinnych rozmowach zostały ustalone nowe stawki za prowadzenie zawodów piłkarskich. Oficjalna uchwała ukaże się po zjeździe Zarządu DZPN, jaki planowany jest na dzień 12 marca 2015 roku. Do tej pory sędziowie zawieszają protest.
W trakcie zawirowań w świecie sędziowskim ukazał się artykuł na portalu Psychiatryk Piłkarski pt. "Specyficzny świat A i B klasa okiem byłego sędziego", w którym ukazana jest rzeczywistość z piłkarskich boisk.
Świat najniższych polskich lig wielu określa jako coś niezwykłego, ewenement. Swoisty folklor, charakter, jak i specyfika rozgrywek może zauroczyć, a już na pewno w pewien sposób wciąga oglądającego. Wielu chłopaków nie tylko traktuje grę w piłkę jako oderwanie od codzienności, ale też czas dla siebie. Jednak nie wszędzie jest różowo, nawet w polskiej A i B klasie. Każde środowisko ma swoje brudy, układy, które niszczą coś dobrego od środka. Osobliwy rak polskiej piłki.
O specyfice, problemach i brudach najniższych klas rozgrywkowych porozmawiałem z Damianem Bednarzem. Przez 6-7 lat prowadził spotkania w Okręgowym Związku Piłki Nożnej w Wałbrzychu. Na swoim koncie ma około 200 spotkań (A klasa, B klasa i Okręgówka). A teraz, drogi czytelniku, nie szykuj się na cukierkowy tekst, ani na lekkie słowa. W tym temacie trudno niestety o pozytywy, co wcale nie oznacza, że ich nie ma. W krótkiej rozmowie…. TUTAJ cały artykuł.