- autor: szkocki17, 2014-08-31 21:17
-
Seniorzy LKS Bystrzyca Górna w niedzielne popołudnie pokonali na swoim stadionie Iskrę Jaszkowa Dolna 4:1. Dwie bramki strzelił Kamil Bezegłów, po jednym trafieniu dołożyli Wojtek Szewczyk i Damian Rybarczyk.
Więcej o meczu w rozwinięciu newsa.
Tutaj FOTO na Facebooku
Drużyna z Jaszkowej Dolnej przyjechała do Bystrzycy Górnej w bardzo bojowym nastawieniu, za wszelką cenę chciała zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę 0:9 z Zamkiem. Od pierwszego gwizdka sędziego widać było walkę na każdym centymetrze boiska. Po kilku minutach twardej, bezpardonowej gry ze strony gości, piłkarze LKS-u widząc, że to nie przelewki ''podjęli rękawice''. Efektem tego było bardzo dużo przerw w meczu spowodowanych faulami czy też sprzeczkami. Duży wpływ na to miała praca sędziego, który momentami był bezradny i zagubiony. Po mimo, że obie drużyny walczyły o zwycięstwo, to sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Gospodarze do przerwy zdołali skonstruować zaledwie dwie składne akcje. Po jednaj z nich w 32 minucie Kamil Bezegłów po podaniu od Łukasza Somali wyprowadził Bystrzycą na prowadzenie. Iskra również miała problemy ze forsowaniem obrony LKS-u. Udało jej się dopiero w 44 minucie meczu. Krzysiu Bielak ratując sytuację rzucił się pod nogi napastnika wybijając piłkę, a ten wykorzystując nadarzającą się okazję wykonał piękny siatkarski pad w polu karnym. Sędzia dopatrzył się przewinienia naszego bramkarza i podyktował jedenastkę, którą pewnie wykonał sam poszkodowany. Nie minęła minuta, a Bystrzyca prowadziła ponownie. Mateusz Kryjak precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Kamila Bezegłów goooool 2:1. Chwilę później arbiter skończył pierwsze 45 minut gry.
Po dość nerwowej pierwszej połowie, w drugiej odsłonie meczu zdecydowanie lepiej zagrali zawodnicy LKS-u. Przejęli inicjatywę na boisku w rozgrywaniu piłki, co przełożyło się na skonstruowaniu kilku ciekawych akcji. Dopiero w końcówce meczu udało się je przekuć na zdobycz bramkową. W 82 minucie po wrzutce w pole karne główkował Damian Rybarczyk, piłka odbiła się od bramkarza gości spadając tuż pod nogi Wojtka Szewczyka. "Wojtas" skorzystał z prezentu jaki dał mu los i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do sieci gooool 3:1. Minutę później piękna zespołowa akcja gospodarzy zakończona rozciągnięcie do Łukasza Somali. "Łuki" wjechał wzdłuż koncowej linii w pole karne i precyzyjnym podaniem obsłużył Damiana Rybarczyka."Danon" dostawił tylko nogę umieszczając piłkę po raz czwarty w siatce. Spotkanie kończy się zwycięstwem LKS_u 4:1.