- autor: szkocki17, 2013-05-12 20:49
-
Takim samym wynikiem, jak w rundzie jesiennej zakończył się mecz pomiędzy LKS Bystrzyca Górna - Victorią Świebodzice. Po dziewiędziesięciu minutach gry żadnej z drużyn nie udało sie strzelić gola, spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0.
Więcej o meczu w rozwinięciu newsa.
Spotkanie pomiędzy LKS Bystrzyca Górna, a Victorią Świebodzice był zaliczany do serii za przysłowiowe ''6 punktów''. Mecz toczony w trudnych warunkach, na błotnistym boisku, wyglądał jak piłkarskie szachy. Obie drużyny bardzo uważnie grały w obronie, żeby stracić głupiego gola, a z przodu może uda się coś strzelić. Taka taktyka spowodowała, że sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. W pierwszej połowie lekką przewagę osiągnęła Bystrzyca, dłużej utrzymywała się przy piłce, cóż z tego skoro nie potrafiła poważniej zagrozić bramce gości. Co prawda po jednej z akcji w 35 minucie piłka zatrzepotała w siatce, niestety sędzia odgizdał spalonego. Victoria do przerwy nie stworzyła sobie żadnej klarownej sytuacji.
Po zmianie stron boiska gra się wyrównała,ale obraz gry wyglądał podobnie jak w pierwszej.Obie ekipy skupione na obronie wyczekiwały swoich szans w przeprowadzeniu szybkiego kontrataku. Gością ta sztuka udała się dwukrotnie wychodząc sam na sam z Krzysiem Bielakiem. Za pierwszym razem zawodnik ze Świebodzic strzelił wysoko nad poprzeczką, a za drugim razem kapitalną interwencją popisał się Krzychu. W 76 minucie piłkarzom Victorii udało się umieścić piłkę w siatce, ale po raz drugi w tym spotkaniu sędzia nie uznał gola gwiżdżąc spalonego. Bystrzyca też miała swoje szanse, zabrakło jednak dokładności w ich wykończeniu, lub troszkę szczęścia.Najbliżej pokonania bramkarza był Tomek Łysoń. Jego mocny strzał na raty obronił golkiper ze Świebodzic, łapiąc piłkę prawie na lini bramkowej. Ostatecznie mecz kończy się bezbramkowy wynikiem, nie robiąc krzywdy żadnej ze stron.
Kolejne spotkanie LKS Bystrzyca Górna rozegra na wyjeździe w najbliższa sobotę o godz.17.00 z Gromem Witków.